Dziś post troszeczkę z „innej beczki”. Jestem w strasznie nostalgicznym nastroju i naszło mnie na przemyślenia :)
Dlatego też zapaliłam moją Yankee candle, włożyłam w uszy słuchawki, włączyłam Bloggera, no i piszę.
Mam 1 000 000 myśli na sekundę, ale mam nadzieję, że jakoś je poskładam.
Wspomniałam o Yankee candle...
Czy zauważyliście jak magiczną moc mają świece? Ja jestem w nich niezmiernie zakochana. Uwielbiam obserwować ten, na pierwszy rzut oka, niepozorny płomyczek. Pomimo tego, że jest mały, drzemie w nim ogromna siła, zdolna zniszczyć wszystko, na co zapracowaliśmy. Wystarczy tylko jeden zły ruch, żeby wszystko obróciło się w pył.
A skoro już o tym wspomniałam... Praca. A co za tym idzie - „Wyścig szczurów”. Nie znoszę, kiedy ludzie skarżą się, że nie mają czasu. Wszyscy mamy czas. Po prostu nie wszyscy potrafimy go wykorzystać. Dostaliśmy od losu naprawdę piękny dar, jakim jest otaczający nas świat. Choć co z tego, skoro szkoda nam poświęcić dosłownie chwilę na zatracenie się w nim?
Ludzie boją się zatracać. Zwróciliście na to uwagę? Wszyscy jedynie biegają z miejsca w miejsce, z bólem ukrytym głęboko w oczach. Pomimo że nie są szczęśliwi, boją się, że jeśli na moment przestaną myśleć o przyszłości, to ją zrujnują. Ale tak naprawdę, jeśli zawsze będziemy skupieni na przyszłości, to nigdy nie docenimy teraźniejszości!
Dobrze jest czasem się zatrzymać... Poobserwować otaczających nas ludzi i piękno przyrody. Może poznać kogoś nowego, zakochać się, czy po prostu zrobić coś szalonego. Dać się ponieść chwili.
Każdy z nas ma część siebie, którą woli trzymać w ukryciu. Nie pokazuje jej osobom, które nie są mu bliskie. Ale to właśnie takie sekrety czynią nas wyjątkowymi i niesamowitymi. A poznawanie ich i „otwieranie” naszych serduszek to przywilej tylko dla tych którym naprawdę na nas zależy.
Na koniec mam do Was prośbę.
Odłóżcie na bok pracę, czy telefony i zatrzymajcie się na chwilę. Tak po prostu. Wracając ze szkoły/pracy znajdźcie ławkę, bądź po prostu usiądźcie na trawie. Wbrew pozorom brudne od niej spodnie nie są końcem świata ;) Usiądźcie i popatrzcie na otaczających Was ludzi. Bo tak naprawdę każdy człowiek, bez względu na wszystko, ma za sobą ogromnie dużą i naprawdę ciekawą historię. Wystarczy tylko poświęcić mu chwilę uwagi.
Kiedy naprawdę dobrze się przyjrzycie, zobaczycie w ludziach nie tylko skórę, czy makijaż, ale również duszę. Duszę, która sprawia, że każdy z nas jest niesamowity.
Jeśli to zrobicie, zauważycie, że nie wszystko jest zawsze takie na jakie wygląda, a nasze życie jest ogromnie pasjonujące i ciekawe!
Przynajmniej ja tak uważam :)
- Jeśli nie zanudziłam Cię i dotarłeś aż do tego, prawie ostatniego, zdania, to chciałam Ci strasznie podziękować za poświęconą mi uwagę. :) -
Czekam na Wasze opinie odnośnie wszechobecnego „Wyścigu szczurów” i ciągłego „Wspinania się po szczeblach kariery” :)
Mercie!
Au revoir!
Ten post skłania mnie do głębokiej refleksji. :D
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć :)
Usuń