Rozwijane menu

18 października 2015

Wieczorne przemyślenia #3 „Polska”

Bonjour!
Dziś troszkę nietypowo, bo o Polsce :)
Wczoraj firma moich rodziców organizowała piknik na Stadionie Narodowym. Postanowiliśmy, że pojedziemy tam pociągiem. Już prawie zapomniałam jak bardzo kocham ten środek transportu. 
Ogólnie uwielbiam podróżować. Mam wtedy okazję do poznania ciekawych ludzi oraz odkrycia niesamowitych miejsc. To właśnie z tych wszystkich podróży mam najlepsze wspomnienia. :)
Podczas wczorajszego wyjazdu, nie mogłam oderwać się od okna. Dużo myślałam, obserwując nieustannie uciekający krajobraz. Pomimo okropnej pogody, udało mi się dostrzec w nim piękno.
Przyjrzałam się Warszawie i wiecie co? Nie dziwię się, dlaczego tak wielu młodych ludzi oddawało życie za nasz kraj.
Strasznie denerwują mnie osoby, które żałują, że mieszkają w Polsce. Są tak zaślepione Ameryką, Niemcami, czy Anglią, że nawet nie chcą docenić własnej ojczyzny. Narzekają, że u nas nie ma nic ciekawego, a kiedy uda się coś wybudować, marudzą, że rząd wydaje państwowe pieniędze. Polska nie jest bogatym krajem, to fakt. Ale przecież nie od razu Rzym zbudowano! Żeby było lepiej, najpierw trzeba zacisnąć zęby i zrobić coś w tym kierunku.
Zresztą nie tylko remonty mam na myśli. Dlaczego z góry zakładamy, że polskie filmy nigdy nie będą tak ciekawe jak np. amerykańskie produkcje? 
Zacznimy w końcu doceniać nasz kraj. Tutaj też jest bardzo wielu utalentowanych, młodych ludzi. 
Mamy naprawdę niesamowitą, choć bolesną historię, a niektórzy nasi rodacy są podziwiani na całym świecie. Tylko u nas się o nich zapomina. 
Swoją drogą, skoro w Polsce jest tak źle, to czemu spotykamy na ulicach tak wielu obcokrajowców? Lubią się nad sobą znęcać? A może po prostu potrafią zauważyć tutaj coś, czego my nie widzimy? 
Zamiast ciągle na wszystko narzekać, bądźmy dumni z tego, co udało nam się już osiągnąć! Jesteśmy przecież państwem wolnym i naprawdę znaczymy coś w świecie!
Osobiście doceniam nasz kraj i nie chciałabym go opuszczać. Choć fascynuje mnie Paryż, to nigdy nie będzie on dla mnie znaczył tyle, co Polska. To tutaj się wychowuję, uczę, śmieję, płaczę, poznaję najważniejszych ludzi w moim życiu. To tu jest mój dom. To moje miejsce na ziemi :)
Może Polska nie jest idealna, ale jest nasza! Naprawdę powinniśmy zdać sobie w końcu sprawę z tego, jak wiele mamy. :)
A czy Wy potraficie być dumni ze swojego kraju? Czekam na Wasze opinie!
Na koniec zamieszczam kilka zdjęć z wczoraj.
Dziękuję za przeczytanie,
Au revoir!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Wasze komentarze :)

Instagram